„Jak minął rok”
– pytanie do Posła na Sejm RP Wiesława Janczyka,
na które odpowiedź zamieszczono w styczniowym numerze „Kuriera limanowskiego”

–  Nie można powiedzieć, że był to zły rok, bo zapowiadał się niewesoło ze względu na kryzys ekonomiczny i nie wiadomo było, jak poradzi sobie z nim limanowszczyzna. Jeśli chodzi o inwestycje i pozyskiwanie środków unijnych, to samorządom udało się zrobić więcej, niż w innych regionach. Możemy się pochwalić poprawą jakości dojazdu w kierunku Krakowian oraz „schetynówkami”,
a także infrastrukturą sportową. Takie inwestycje najbardziej cieszą mieszkańców.

Jednym z najważniejszych zadań na przyszły rok jest dalsza poprawa standardów komunikacyjnych dla transportu ciężkiego, co było-by nadzieją dla dużych firm. Niestety było również kilka porażek. Chociażby limanowski szpital musiał się  w tym roku zmagać z trud-nymi warunkami budżetowymi. Pacjentów odstraszały kolejki i długi okres oczekiwania na badania diagnostyczne. Nie nastąpiła rów-nież poprawa statystyk bezrobocia i w tej kwestii limanowszczyzna jest na szarym końcu w Małopolsce. Potrzebna jest tu nowa ja-kość i działania samorządu, które zapewniłyby lepsze warunki tworzenia nowych miejsc pracy. Powiatem wstrząsnęła też afera finan-sowa zwana „limanowską piramidą”.